W sobotę rozegraliśmy bardzo ważne spotkanie w Andrzejowie z tamtejszą Polonią. Trener Tomasz Ścibiorek ponownie nie mógł skorzystać z wszystkich swoich zawodników, nadal walczą z kontuzjami Przemek Kaźmierczak i Jakub Rakowski. Na szczęście do zdrowia wrócili już Kamil Kotlicki, Jakub Maślanko i Dawid Adamczyk. Dzięki powrotom trener pozmieniał trochę skład i desygnował do gry następujących zawodników:
Majcher-Maślanko,M.Kryczka,Fic(Janczak),Adamczyk-Biernacki,Kotlicki(R.Kryczka),Szczepaniak,Karpiński,Brzeziński(Lorim)-Brdoń(Reczulski)
Rezerwowi:Janczak,Reczulski,R.Kryczka,Dominiak,Lorim
Odmłodzona obrona jest aktualnie jedną z najmłodszych w lidze jak nie najmłodszą. O początku meczu Gałkówek narzucił swoją grę i starał się grać wysokim pressingiem. Na efekty nie trzeba było długo czekać już w 7min. po nieudanym wyprowadzeniu piłki przez Polonię i stracie, robotę zrobił Kamil Karpiński, który wymanewrował dwóch obrońców i strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi. LKS nadal nadawał ton grze i swoich sytuacji nie wykorzystali Jakub Szczepaniak czy Adrian Brzeziński. Ten drugi w 39min.po doskonałym podaniu Adriana Fica stanął oko w oko z bramkarzem i precyzyjnym strzałem podwyższył wynika na 2:0.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, ale trzeba odnotować dwie doskonałe interwencje Miłosza Majchera, który najpierw wygrał pojedynek sam na sam z zawodnikiem Polonii, a później z najwyższym trudem obronił strzał głową zawodnika gospodarzy. Gałkówek grał swoje i gdyby zawodnicy byli bardziej skuteczni powinno paść jeszcze kilka bramek. Dwukrotnie Adrian Brzeziński, czy Kamil Karpiński, Krzysiek Brdoń zmarnowali swoje sytuacje. Dobrymi strzałami z wolnych popisał się Szczepan, ale piłka nie chciała tego dnia więcej wylądować w siatce. Wynik do końca nie uległ zmianie i zdobywamy na trudnym terenie ważne trzy pkt.
Wygrana wszystkich mocno ucieszyła bo po dwóch kolejnych porażkach nastąpiło ważne przełamanie i nadal mamy ścisły kontakt z czołówką ligi . Teraz przed nami dwa ostatnie mecze( oczywiście bardzo ważne) najpierw podejmujemy u siebie rezerwy Zjednoczonych Stryków, natomiast w ostatniej kolejce wybieramy się do Swędowa na mecz z Huraganem. Liczymy na dwa dobre występy i zdobycze punktowe.