11 listopada w dniu obchodzenia przez Polskę 105 rocznicy odzyskania niepodległości nasza drużyna rozgrywała wyjazdowy mecz w Lipinach przeciwko KP Byszewy. Rozpoczęliśmy mecz w składzie: na bramce Worotnicki. W obronie od prawej Adamczyk, Kryczka, Kazimierczak, Samiec. Druga linia Kotlicki, Dłabich, Rakowski. I w ataku Podkowski, Modranka i Szczepaniak.
Pierwsze piętnaście minut to zdecydowana przewaga Gałkówka z dobrymi okazjami na otworzenie wyniku, ale także gospodarze próbujący wykorzystywać swoje kontrataki. Do pierwszej bramki dla naszej drużyny musieliśmy czekać 17 minut, w której wynik spotkania otworzył Jakub Rakowski, który pięknym strzałem po długim rogu nie dał szans bramkarzowi. Nasza drużyna nadal atakowała bramkę gospodarzy i już po paru minutach swoją szanse wykorzystał Łukasz Modranka strzelając bramke na 2:0, w tej sytuacji świetną asystą popisał się Jakub Szczepaniak. Jeszcze rzed przerwą zawodnicy z Gałkówka wykreowali kolejne sytuacje doprowadzając do kolejnych bramek, strzelcem trzeciej bramki w 35min.był Kuba Szczepaniak wykorzystując błąd bramkarza. Tuż przed przerwą kolejna bramkę strzelił Mateusz Podkowski a dogrywającym był kolejny raz Kuba Szczepaniak. Do szatni schodzimy z korzystnym wynikiem 4:0.
Drugą połowę zaczynamy zmianą, za Szczepaniaka wchodzi Piotrek Gajewski. Nasi zawodnicy od początku drugiej połowy kontynuują założenia trenera i ataki na bramkę Byszew. Na pochwałę zasługuje postawa bramkarza Gałkówka, który pomimo nie za dużej ilości akcji gospodarzy wybronił kilka bardzo trudnych do obrony strzałów. W 62 minucie druga zmianę dokonała nasza drużyna, na boisku zameldował sie Daniel Knys w miejsce Kamila Kotlickiego. Gałkówek kontynuował ataki lecz nie przynosiło to żadnych zdobyczy bramkowych. Trener na kolejne zmiany w składzie zdecydował się w 70 minucie, na boisko weszli Jakub Maślanko i Łukasz Płeska w miejsce Łukasza Modranki i Mateusza Podkowskiego. Nie trzeba było długo czekać i już w 72 minucie pierwszym kontaktem z piłką w tym meczu Łukasz Płeska podwyższa wynik na 5:0 po składnej akcji i świetnym podaniu Janka Dłabicha. W 79 minucie zawodnik drużyny gospodarzy otrzymał bezpośrednia czerwona kartkę za faul przed polem karnym na Kubie Rakowskim i ostatnie minuty gramy w przewadze. Wynik spotkania zamyka Piotr Gajewski strzelając bramkę na 6:0 w 88 minucie asysta ponownie Janka Dłabicha. Tuż przed zakończeniem spotkania niestety dochodzi do przepychanki między zawodnikami obu drużyn. Sędzia przy wyniku 6:0 nie dolicza ani minuty do drugiej połowy i kończy spotkanie lecz niestety tuż po ostatnim gwizdku emocje po starciu między zawodnikami nie opadły i dochodzi do drugiej przepychanki i w rezultacie czerwoną kartkę w naszej drużynie otrzymuje Kuba Maślanko oraz zawodnik gospodarzy.
Kolejne czyste konto pokazuje zdecydowanie w defensywie i czujność mimo przewagi i ciągłych ataków na bramkę przeciwnika co jest warte uwagi. Kolejną rzeczą do pochwały jest gra do końca, ostatnie minuty obu ostatnich meczy przynoszą bramki wiec na pochwale zasługuje zacięcie zawodników i ciągła chęć podwyższenia wyniku. Przed ostatnią kolejką zajmujemy drugie miejsce tracąc 3 punkty do lidera. Ostatni meczu rundy zagramy w Gałkówku w najbliższą sobotę o godzinie 14.00. Bardzo liczymy na Waszą obecność.
Razem Możemy Wszystko!
M.S.